Friday 16 July 2010

Hong Kong 3

Dzisaj bylo chlodniej, i cale szczescie, bo przez ostatnie kilka dni ciezko bylo wytrzymac. Wialo troche, i bylo zagrozenie tajfunami pierwszego stopnia, ale nic sie nie dzialo i zagrozenia juz nie ma. (Co mi przypomnialo ze mam jeszcze napisac zalegly post o trzesieniach ziemi w Japonii.)

Jedyny plac zabaw jaki widzielismy w HK. I jak do tej pory nie widzielismy tu nikogo oprocz ekipy strzatajacej (szesc osob myje i sprzata woda pod cisnieniem).



Dalje nie moge sie napatrzec na takie wysokie rusztowania cale z bambusow.
Swiatla wieczorem. Widok na HK Island z Tsim Sha Tsui.






No comments:

Post a Comment