Thursday 18 March 2010

Wczoraj...

...chcielismy isc do awiarium, podobno najwiekszego na swiecie. Po drodze znalezlismy wielki plac zabaw i z niego zkorzystalismy (Oskar korzystal z placu zabaw a my ze spokoju), i jak to czesto bywa, jak juz dotarlismy do ptaszkow wszystko bylo juz zamkniete..





Milla lezala zachwycona i z niedowierzaniem patrzyla sie na wyczyny swojego braciszka

No comments:

Post a Comment