Friday 19 March 2010

Orchidee i Little India

Mielismy isc rano do meczetu Jemek, nawet wyjatkowo udalo nam sie wyjsc o przyzwoitej porze. Trafilismy. Tylko pod brama okazalo sie ze jest piatek, wiec niewierni nie sa wpuszczani. Szybka zmiana planow - ogrod orchidei i hibuskusow. A potem kolacja w dzielnicy hinduskiej, bo od tygodnia jemy u chinczykow i chcielismy zmiany.





KL tez ma swoja Nowa Hute


Zamiast pieszo ogladalismy miasto z okna kolejki.

No comments:

Post a Comment