Plyniemy na malutka wyspe, ktora jest rezerwatem morskim.
W ciagu dnia pingwiny poluja, albo chowaja sie. Nie chcia sie pokazywac drapieznym ptakom, fokom ani psom.
Takie wlasnie niskie brzegi i zarosniete wydmy sa idealne dla pingwinow. Tylko tak daja rade wyjsc z wody i maja gdize budowac gniazda.
Walka Oskara z mewa o kanapke.
Na nastepnej plazy, juz poza rezerwatem, tez jest pelno.
No comments:
Post a Comment