Choroby Oskara ciag dalszy. Juz jest coraz lepiej, nie ma goraczki ale jeszce zle sie czuje. Milla za to czuje sie swietnie, staje juz na calego, a my biegamy i lapiemy ja zeby sie zanadto nie potlukla.
Zdjecie zrobione moment przed "Mamo! Jatuj fajby bo Milla chce je zjesc!"
No comments:
Post a Comment