Potem poplynelismy na Bintan, tylko 10km w lini prostej od Singaporu ale ma sie wrazenie jakby to byl zupelnie inny swiat. Dzungla, brud, bieda, ale tez piekne plaze.Mieszkalismy w tradycyjnych domkach pod palmami kokosowymi, prad mielismy przez 3 godziny dziennie i nie bylo cieplej wody.
Zdjecie ponizej jest zrobione w Tanjung Pinang, znaszego pokoju z widokiem na morze :)
No comments:
Post a Comment