Friday 9 March 2012

Jedziemy

Troche z opoznieniem, ale blog wraca do zycia!
Byly problemy z haslem (jakis dran wlamal mi sei do poczty), utopilam telefon, ale pozatym wszystko swietnie.

W Singapurze bylo bardzo przyjemnie, szkoda tylko ze tak krotko, ale wrocimy tam za niedlugo.

Teraz jestesmy na Bintan, ale jutro juz plyniemy na Sumatre.

No comments:

Post a Comment