Saturday 15 March 2014

Tajskie jedzenie

Salatka z kwiatu banana - przepyszna. Pachnaca swieza kolendra i trawa cytrynowa, slodka i ostra.



Placki z maki ryzowej i szpinaku (w Azjo pd-wsch je sie duzo roznych zielonych warzyw lisciastych, ale tlumaczene sa zawsze jako szpinak). Pyszne, ale sos do nich byl stanowczo za ostry.


Miejscowy sikacz, wspanialy na goraco.


Mango mozna dostac pod kazda postacia. Tutaj zmiksowane z lodem. Tez dobre na goraco.



Kumkaty, cudowny aromat.


May Kadee, wlascicielka wege restauracji i szkoly gotowania w Bangkoku w przerwach tanczy dla gosci swojej restauracji.



Znowu mango. Po naszej wizycie duzo mniej to tam maja.




Zamiast gumy do zucia. Sprzedawane jako przekaska na straganach na ulicy.


Sok z … no wlasnie, z czego? Wyglada jak limonka, a smakuje jak mandarynka.



Salatka z kwiatu banana po raz drugi.


Ciasteczka smazone na glebokim tluszczu.


Szybkie jedzenie, czyli McDonald po tajsku.


Zielone curry. Mmm, na bazie mleka kokosowego, ze swiezymi ziolami, trawa cytrynowa, kolendra, liscmi limonki kaffir, tajska bazylia i innymi magicznymi skladnikami.


No comments:

Post a Comment