Saturday 29 March 2014

Droga powrotna

Robiac porzadki znalazlam taki niepublikowany post.
















14 godzin lotu straszylo nas dlugo, ale jak sie okazalo niepotrzebnie. Bylo zupenie znosnie, maluchy duzo spaly, zapas plasteliny przydal sie, wycinanki i klocki tez. Pozatym duzo bylo spacerow do przodu i do tylu, i chyba nam bardziej sie nudzilo niz juniorom.
Potem juz tylko szybki przejazd przez Londyn i dodatkowe 3 godz lotu.

Wstalismy o 5 rano czasu malezyjskiego, poszlismy spac o 3 nad ranem nastepnego dnia czasu srodkowo eu, wiec dzien mial dla nas 29 godzin liczac od poduszki do poduszki...

No comments:

Post a Comment