Saturday 22 February 2014

Extreme Sailing Series



Dzieje sie cos dziwnego. Od poczatku tego roku prawie nie padal deszcz (kilka razy wieczorem, ale bardzo krotko), jest prawie bezchmurno i stosunkowo sucho, a co najdziwniejsze - wieje wiatr! Nie mocno, ale powietrze sie rusza. Piloci latawcow (?) mowia, ze normalnie bywa tylko kilka dni latawcowych w roku.


Czyzby lodki chcialy nauczyc Singaporeanczykow stania w kolejkach?



Wioska regatowa. Zawody odbywaja sie w zatoce z trzech stron oslonietej wysokimi budynkami, wiec wiart bardzo sie zminia.


Maluchy moha budowac lodki i sami zeglowac.








Oskar chcial sam kierowac, ale na szczscie kierowali zawodowcy.



Same regaty byly spektakularne, glownie przez male odleglosci i non stop zmieniajace sie warunki.










Dwie dziewczynki z pomalowanymi twarzami.




No comments:

Post a Comment