Dzioborozce.
Kingfisher (nie znalazlam co to za ptaszek po polsku.. Zimoro
dkowaty?)
Orzel.
Czapla
Tak wygladala nasza rezydencja w obozie wujka Tana. Cale szczescie, ze ktos zrobil te kladki...
Blyszczaca podloga w hotelowym lobby.
Pusta skora cykady. Oskar zaczal kolekcjonowac.
Robal zyjacy w kaluzach. Oddycha tym co wyglada na ogon.
Blotniste brzegi, ulubione miejsca krokodyli.
No comments:
Post a Comment