Jestesmy madrymi Homo Sapiens i potrafimy (czasem) korzystac ze swoich bledow. Na Gobi kilka lat temu nauczylismy sie ze na pustyni dobrze jest miec ze soba zapas wody i ze niekoniecznie milo musi byc milo cala wyprawe robic pieszo.
Tym razem pojechalismy autem i zabralismy wode. Bylo duzo latwiej :)
Jakby nam zabraklo benzyny wy
starczy wziac Oskara lopatke i zaczac kopac.
Po drodze znalezlismy farme wielbladow...
... i akurat trafilismy na czas dojenia.
Tym razem pojechalismy autem i zabralismy wode. Bylo duzo latwiej :)
Jakby nam zabraklo benzyny wy
starczy wziac Oskara lopatke i zaczac kopac.
Po drodze znalezlismy farme wielbladow...
... i akurat trafilismy na czas dojenia.
No comments:
Post a Comment