Wednesday 18 August 2010

Pozegnanie z Ao-nang



Moze ktos mnie oswieci: dlaczego te lodzie maja silniki ta takich dlugich patykach? Zeby je mozna bylo wyciagac? To jedyne co mi przychodzi do glowy, ale to chyba nie byloby najlepsze rozwiazanie...


Jutro rano pozegnanie z basenem, a potem ruszamy na poludnie.

Przyjemnie tu jest, dobre jedzenie, mili ludzie, dobra pogoda nawet w "zlym" sezonie. Oczywisce jest wiele problemow z ktorymi musza sie tu jeszcze uporac, ale z turystycznego punktu widzenia zupenie wygodny kraj. Wodociagi bola - z kranu leje sie brazowa zupa a scieki ida prosto do morza i kreca sie przy tych slicznych plazach.

No comments:

Post a Comment