Saturday 2 July 2016

Zatoka Kealekakua

Do zatoki mozna doplynac lodka (z 100 turystow, ktorzy skutecznie strasza wszystko co zyje), kajakiem albo idac 1 godz 20 min. Trasa miala byc bardzo trudna, ale okazala sie bardzo przyjemna, z pieknymi widokami i pieknie spiewajacymi ptakami. Troche podad godzine zeby zejsc w dol i 40min zeby wyjsc spowrotem pod gore do drogi - wyjatkowo szybko, szczegolnie ze cale 28kg Milli jechalo na moich plecach cala droge. Ale o tym pozniej...
















No wlasnie. Wstretna fala popchnela Mille na skale, na ktorej akurat odpoczywal sobie jezowiec. Przez buta przeszly tylko trzy kolce, ale absolutnie nie dalo sie ich wyciagnac. To dlatego droga powrotna tak szybko poszla ;) Lekcja na przyszlosc: oklad z octu rozpuszcza te kawalki ktore zostaly pod skora.


No comments:

Post a Comment