Thursday 11 October 2012

Pustynia

Jestesmy madrymi Homo Sapiens i potrafimy (czasem) korzystac ze swoich bledow. Na Gobi kilka lat temu nauczylismy sie ze na pustyni dobrze jest miec ze soba zapas wody i ze niekoniecznie milo musi byc milo cala wyprawe robic pieszo.

Tym razem pojechalismy autem i zabralismy wode. Bylo duzo latwiej :)




Jakby nam zabraklo benzyny wy
starczy wziac Oskara lopatke i zaczac kopac.














Po drodze znalezlismy farme wielbladow...


... i akurat trafilismy na czas dojenia.






No comments:

Post a Comment